Kukiz: Nie jestem całkowicie zadowolony

Kukiz: Nie jestem całkowicie zadowolony

Dodano: 
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (C), lider partii Kukiz'15 Paweł Kukiz (P)
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (C), lider partii Kukiz'15 Paweł Kukiz (P)Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Ja przez te cztery lata miałem tak wielkie nadzieje, miałem tak wiele radości, które potem były bestialsko stłumione różnymi zdarzeniami, że ja chcę z tą radością poczekać do jutra – mówił Paweł Kukiz po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów.

Z sondażowych wyników wyborów wynika, że Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 43,6 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska, na którą swój głos oddało 27,4 proc. wyborców. Ostatnie miejsce na podium należy do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, które otrzymało 11,9 proc. głosów. Według sondażu exit poll, do parlamentu wejdzie jeszcze Polskie Stronnictwo Ludowe, na które zagłosowało 9,6 proc. Polaków oraz Konfederacja, którą wskazało 6,4 proc. wyborców.

Wyniki te skomentował lider Kukiz'15, ugrupowania którego politycy wystartowali z list Polskiego Stronnictwa Ludowego. Paweł Kukiz w przeciwieństwie do Władysława Kosiniaka-Kamysza nie był entuzjastyczny.

Czytaj też:
PSL i Kukiz w Sejmie. Kosiniak-Kamysz zapowiada "racjonalne centrum"

– Ja przez te cztery lata miałem tak wielkie nadzieje, miałem tak wiele radości, które potem były bestialsko stłumione różnymi zdarzeniami, że ja chcę z tą radością poczekać do jutra – przyznał polityk i odniósł się do wystąpienia szefa Ludowców: "Władek powiedział jedno bardzo ważne słowo, słowo klucz: zaufanie. I za to zaufanie chciałbym przede wszystkim podziękować wojownikom, wszystkim tym świadomym wyborcom, którzy wiedzą, że bez takich fundamentalnych zmian jak zmiana sposobu wybierania posła, jak referenda dla obywateli, jak upodmiotowienie obywateli, będziemy szli w przepaść i zawsze będzie mniejsza lub większa dyktatura".

Paweł Kukiz przyznał, że nie jest usatysfakcjonowany ze wstępnych wyników wyborów, ponieważ wynika z nich, że "jednak jedna partia będzie miała samodzielną władzę". – Jeszcze daleka droga przed nami, długa droga, która wymaga wytężonej, systematycznej pracy przez cztery kolejne lata – powiedział.

Lider Kukiz'15 skierował kilka słów do młodych działaczy PSL. Zaapelował o "pomoc w budowie nowej, centrowej siły, która usprawni państwo i odda je w ręce obywateli". – Chciałbym jednocześnie Władka do czegoś przymusić, mianowicie o wyraźny przekaz do wyborców Kukiz’15, do wojowników, do walczących o państwo demokratyczne: Władek, od tych postulatów w życiu nie odstąpisz, powiedz – mówił do lidera PSL. Kisiniak-Kamysz odpowiedział na te słowa: "Mówiłem to każdego dnia kampanii i jak widać wielu naszych rodaków nam zaufało. Wpisaliśmy to na pierwszej stronie naszego programu i od tego nie odejdziemy i to zrealizujemy". – I teraz dopiero zaczynam się cieszyć – skwitował Paweł Kukiz.

Czytaj też:
Zaskakujące słowa wiceprezesa PiS o Konfederacji. "Jak by to panu powiedzieć delikatnie..."

Źródło: TVN24
Czytaj także